Burak ćwikłowy - kolejne panaceum czyli uniwersalny "lek na wszystko", faktycznie imponuje długą listą właściwości zdrowotnych, jakie im się przypisuje. Poniżej przedstawię tylko kilka najważniejszych z nich:
• Właściwości antynowotworowe
Intensywny czerwony kolor buraków to nie tylko możliwość nieodwracalnego zaplamienia białej bluzki :) ale jest również związany z antynowotworowymi właściwościami buraków. Czerwony kolor buraków pochodzi od antocyjanów, związków zwalczających tzw. wolne rodniki.
• Poprawa samopoczucia.
Witamina o której wspominałam w poprzednim poście, o dziwnej nazwie: „kwas foliowy” jest m. in odpowiedzialna za dobre samopoczucie - bierze udział w produkcji „hormonów szczęścia”, z jej udziałem powstają tak zwane substancje neurostymulujące - serotonina, która uspokaja, relaksuje, wpływa korzystnie na sen i apetyt.
• Odkwaszanie organizmu
Ze względu na swój skład chemiczny, buraki są silnie zasadotwórcze. Dlatego spożywanie buraków jest wręcz niezbędne dla osób spożywających dużo kwasotwórczych potraw - mięso, ciasta, pieczywo. To doprowadzi organizm do równowagi kwasowo-zasadowej, która jest niezbędna dla zachowania zdrowia (długotrwałe zakwaszenie organizmu sprzyja rozwojowi chorób jak nadciśnienie, miażdżyca czy nadwaga) lub po prostu dla uniknięcia tzw zgagi.
• Krwiotwórczość
Burak wspomaga pracę wątroby i woreczka żółciowego, przyspiesza produkcję czerwonych krwinek. Poprawia również krążenie krwi, udrażnia żyły, a tym samym zapobiega powstawaniu zakrzepów. Zwiększa ilość krwinek czerwonych zawierających hemoglobinę, poprawia morfologię - ogólny stan krwi.
Również (już bez wchodzenia w szczegóły :) burak ćwikłowy pomaga w wydalaniu kwasu moczowego z organizmu, oczyszczaniu krwi, z uwagi na zawartość witamin z rodziny B, jedzenie buraków wzmacnia koncentrację, czujność, refleks, pamięć.
Smacznego! :)
burak zawiera betacyjaniny, które są rozpuszczalne w wodzie, stąd czerwone zabarwienie wody w której gotujemy buraki, nie antocjany
OdpowiedzUsuń